Podsumowanie 1% 2015

Najwyższa pora podsumować zbiórkę 1% za rok podatkowy 2014. Wprawdzie Fundacja Dzieciom nie zaksięgowała jeszcze całości, pozostało kilka procent wpłat niedopasowanych, ale myślę że już wiele nie wpłynie. Oczywiście, jak co roku, nie mam możliwości podziękować osobiście wszystkim, którzy odpisali podatek na rehabilitację i leczenie Natalki. Fundacja nie przekazuje nam informacji o wpłacających ze względu na ochronie danych osobowych. 
 Jeśli ktoś chce się upewnić , że jego podatek został przekazany właśnie na Natalką to proszę o kontakt ze mną. Możemy sprawdzić czy konkretna suma została zaksięgowana i z jakiego US.  Jeśli nie znajdziemy w ten sposób ,możemy zwrócić się do Fundacji z ksero PIT, na którym jest wszystko zawarte. I sprawę wyjaśnimy.
Zaksięgowano mam wpłaty z następujących US:
Radziejów
Inowrocław
Tarnowskie Góry
Gliwice drugi urząd
Bydgoszcz trzeci urząd
Szczecin drugi urząd
Konin
Toruń pierwszy urząd
Botom
Opole pierwszy urząd
Kołobrzeg
Koło
Ostrowiec Świętokrzyski
Wejherowo
Ruda Śląska
Włocławek
Bardzo dziękujemy za każdą, nawet najmniejszą wpłatę. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną wykorzystane na turnus rehabilitacyjny , który mamy już w styczniu. Pozostała część zostanie dołożona do turnusu lipcowego (jeśli uzbieramy resztę :) ).

        

Podsumowanie turnusu Małe Gacno październik 2015

Jesteśmy już w domu i wracamy powolutku do normalnego trybu życia. Nadrabiamy zaległości jakie się namnożyły przez dwa tygodnie. 
Podsumowanie:
Dwa tygodnie w Neuronie, 12 dni ćwiczeń co daje 42 godziny łącznie:
6 godzin spędzonych z Panią pedagog nad testami szóstoklasisty;
10 zabiegów Biofeedback;
pająk;
zajęcia indywidualne na sali (w tym Sala doświadczania świata);
zajęcia Integracji Sensorycznej.
Po zajęciach Natalka odrabiała lekcje na bieżąco z każdego dnia nieobecności w szkole ( to co robiono na zajęciach i prace domowe)
Dzień pracy często kończył się dla niej ok 21. 
Wróciła bardzo zmęczona. 

Były też chwile odsapki.

Natalka z Julcia robią zaczyn na ciasteczka.

Nauka wycinania i sklejania różyczek z ciasta.

Zagniatanie ciasta

Urodziny Łukaszka

Regionalna sztuka ogrodowa

J

Jesienne widoki

Małe Gacno - Neuron po raz trzeci

A więc zaczynamy. Tzn. Natalka zaczyna ćwiczenia w Neuronie. Udało nam się przyjechać po raz trzeci w tym roku ale tylko dzięki Fundacji Tuwima, która sfinansowała nam cały turnus.
Turnus jest w wersji podstawowej więc, aż tak męczący pod względem ćwiczeń nie będzie. Natalia przyzwyczajona jest do maksymalnego obciążenia, zawsze dobieramy dodatkowe zajęcia aby dobrze wykorzystać spędzony tutaj czas. Tym razem oprócz  ćwiczeń trzeba jeszcze lekcje odrabiać ponieważ to okres szkolny a nie wakacje czy ferie. Popołudnia więc zajmie nam nauka. Jak to pójdzie ? Nie wiem sama ale postaramy się o jakoś to wszystko zorganizować.

Coś słuchać :) Może FAR?

                           
                                                  

U Natalki zawsze coś słychać. Tylko mamie czasem brak już sił. 
Rozpoczęła się szkoła, szósta klasa. To już nie przelewki. Bardzo dużo nauki w szkole, w domu. Lekcje dodatkowe, rewalidacja, zajęcia kompensacyjne i korepetycje popołudniami; basen w szkole, basen poza szkołą.  Dużo tego jak na tak młoda osóbkę. Pod koniec lipca i w sierpniu dzięki pieniążkom za nakrętki Natalka miła rehabilitację domową. We wrześniu nie udało mi się tak zorganizować aby pociągnąć dalej. Już październik, a ja nie ogarniam jeszcze planów lekcji i zajęć dodatkowych.   
11 października wyjeżdżamy na turnus do Neuronu Małe Gacno, więc i w tym miesiącu rehabilitacji w domku nie będzie. Na pewno po powrocie ustalimy co i jak. 
Wspomniałam o FAR. No właśnie... Po telefonie z fundacji mieliśmy wizytę sympatycznego Michała w domku. Nie musiał nas długo namawiać na spotkanie gdyż już raz próbowałam Natalkę do FAR-u zapisać. Nie spełnialiśmy wtedy jednego, kluczowego warunku: nie mieliśmy wózka.  Teraz też zresztą nie mamy. 
Wcześniej czy później, i zdaję sobie z tego sprawę, że Natalka na wózek usiądzie. Już ma problemy z chodzeniem na dłuższe dystanse. Zresztą zawsze miała. Jako mniejsze dziecko zawsze ktoś jej pomógł. Teraz musi radzić sobie sama. Więc podjęłam decyzję o zakupie wózka aktywnego dla Natalki. I dzięki temu spełniamy warunek. Nie będzie to prosty zakup. Po pierwsze ze względu na koszty. Po drugie dobór odpowiedniego pojazdu i nauka poruszania się nim ,,ale w tym pomoże nam Fundacja. 
A FAR organizuje spotkania na które chciałaby aby Natalka jeździła. Pozna inne osoby z tym samym schorzeniem.Może starsze, które pokażą jak radzić sobie z różnymi problemami typowymi dla przepukliek. Pokażą jej również, że świat nie kończy się na mamie.
Może dotrwamy do obozu gdzie Natalka pojedzie sama , bez rodziców. Ale to już dalsza przyszłość. 
A może ktoś ma na  zbyciu wózek aktywny dla nastolatki, taki na pożyczenie, do puki nie kupimy nowego?

Oczywiście ruszyliśmy z akcją NAKRĘTKI. Przywożę już ze Szkoły Podstawowej, z przedszkola i od znajomych. Jeśli chcecie mieć swój wkład w zakup wózka dla Natalki albo jej rehabilitację to prosimy o zbiórkę nakrętek lub inną formę wsparcia np tutaj.

Zakręcona Akcja :)

                                     

Udało nam się :) uzbieraliśmy prawie tonę nakrętek. Bałam się troszkę jak to wszystko pójdzie. Czy w ogóle jest sens zbierać? Czy znajdziemy odbiorcę? Ale nakrętki trafiły już do odbiorcy- firmy. Firmę znalazłam dzięki pomocy Żanetki, której bardzo dziękuję. Łącznie uzbieraliśmy 961 kg, co daje kwotę 961 zł. 

Pieniążki przeznaczymy na rehabilitację domową Natalki, która niestety jest kosztowna ale niezbędna. 

Dziękuję wszystkim, którzy zbierali razem z nami. I bardzo proszę aby dalej zbierali. 

A zbierało bardzo dużo osób:) 

Szkoła podstawowa w Radziejowie

Przedszkole w Radziejowie

Szkoła podstawowa w Bieganowie

Szkoła podstawowa w Płowcach

Gimnazjum w Skibinie

Chełmce

i wiele osób prywatnych.

Jeśli macie już troszkę nakrętek, których chcecie się pozbyć proszę o info to odbiorę. Znajomych zapraszam na kawkę , herbatkę  lub ciacho (to ostatnie po uprzedzeniu mnie) na pogaduchy (z nakrętkami).

A może chcecie gdzieś u siebie w miejscu publicznym, w pracy umieścić plakacik i zbierać nakrętki dla Natalki?  Proszę o kontakt to podeślę. 

turnus - Małe Gacno podsumowanie.

Pozostały jeszcze dwa dni turnusu ale pokuszę się o podsumowanie. 
Nie jest to najcięższy turnus Natalki ale do lekkich też nie należy. 
W poniedziałki i piątki plan wyglądał tak:
8.00- platforma
8.30- biofeedback 
9.00 do 10.00 zajęcia z pedagogiem
11.30 do 12.30 sala SI (integracja sensoryczna)
14.15 do 15.45  sala (zajęcia z fizjoterapeutą)
15.45 pajęczynka

W pozostałe dni nie miała pedagoga.
 Ponieważ chcemy (musimy) do domu wrócić w piątek wieczorem więc zajęcia z soboty odrabiamy przez cały, drugi tydzień. Dochodzi więc godzina lub pół dziennie.
A wygląda to mniej więcej tak.

Pajęczynka

Zajęcia na sali

Turnus: Małe Gacno - wita :)

I nadszedł ten dzień, kiedy znów pakujemy walizkę. Prasujemy, dokładamy, ładujemy, upychamy. 
Tylko tym razem będzie troszkę inaczej. Pierwszy tydzień Natalka spędzi na turnusie  pod opieka babci. Babcia jedzie po raz pierwszy. Mamy stres chyba wszystkie.  Jutro wyjazd ok południa. Natalka  z jednej strony nie może się doczekać spotkania z "turnusowymi" koleżankami a z drugiej żal jej troszkę , że nie będzie na zakończeniu roku szkolnego razem z klasą.  No cóż , niestety nie można mieć wszystkiego :)

    

Przepraszam :)

Tak, tak, od tego trzeba zacząć po tak długiej nieobecności. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko słówko zaniemogłam troszkę i brakło  mi już sił nawet na kilka słów tutaj. 
Ale nie o ty trzeba napisać.
 Natalka zbliża się ku końcowi 5 klasy. Nauki bardzo dużo i nie zawsze idzie po myśli mamusi. No ale cóż widocznie tak ma być. 
Zakończyliśmy tegoroczną akcję zbiórki 1% podatku. Dziękuję wszystkim, którzy pamiętali o nas w tym roku. Pieniążki wpłyną na subkonto Natalki dopiero ok listopada.
Nadal zbieramy nakrętki. Nie liczę ilości, straciłam rachubę więc nawet nie chcę spekulować ile ich jest. Przywożę ze szkół, i przedszkola z Radziejowa i okolic. Będę chciała na początku czerwca poważyć i oddać do skupu. 
18 maja czeka Natalkę szkolna wycieczka w góry, do Zakopanego na 5 dni. (mam jako opiekun). Duże wyzwanie i mam nadzieję, że damy radę. Nauczycielka, która organizuje wyjazd ma nam wyznaczyć trasy zastępcze tam gdzie nie będzie możliwości wejścia z Natalką. 

22 czerwca mamy turnus w Małym Gacnie. W tym roku urywam Natalce ostatni tydzień roku szkolnego. Zawsze narzeka że zabieram jej wakacje dlatego taka decyzja.

A tak trenujemy w wolnych chwilach.

Nowy Rok i nowe potrzeby

Zamknęliśmy stary rok i z niepewnością zerkamy w Nowy.  Podsumowano  w listopadzie zbiórkę z 1 % podatku. Dzięki waszej pomocy Natalka ma zagwarantowany jeden turnus rehabilitacyjny i możliwość zakupu leków i środków pomocniczych w tym roku. Niestety to kropla w morzu potrzeb. Obuwie specjalistyczne, rehabilitacja domowa, korzystanie z basenu, badania i dojazdy do lekarzy specjalistów to naprawdę worek bez dna.
Dlatego nie możemy spocząć na laurach  i od początku roku rozpoczęłam  akcję zbiórki 1%.
Zasady nie zmieniły się od zeszłego roku.  Jest to bardzo proste. Wystarczy w zeznaniu rocznym PIT w miejscu : 
Wniosek o przekazanie 1%podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP).
wpisać w rubryce KRS: 0000037904
wpisać obliczona kwotę
jako cel szczegółowy 1% podać: 3865 LINOWIECKA NATALIA
Prosimy również o wyrażenie zgody na przekazanie Fundacji swojego imienia i nazwiska.
To tyle. Prawda że proste? !!!

    Prosimy o 1% podatku.

Dla Natalki to ogromna pomoc.

"Pnę się do góry, 

z Twoją pomocą zajdę dużo dalej"